czwartek, 21 lutego 2013

A co jeśli Dudek z Liechtensteinem puści "szmatę"?

Czy to dobrze, że Jerzy Dudek zagra w meczu Polska - Liechtenstein? Po pojawieniu się takiej informacji, byłem jak najbardziej "za". Teraz mam trochę wątpliwości i skłaniam się ku opcji "przeciw".


ZA:
- Dudkowi należy się godne pożegnanie z reprezentacją
- Jest to lekkie ciągnięcie za uszy do Klubu Wybitnego Reprezentanta, ale... skoro brakuje tylko jednego epizodu, to czemu nie? Nie jest tak, że nagle szuka się trzech czy czterech spotkań. A w przypadku Dudka można to podczepić pod pożegnanie z kadrą. Póki co kryteria członkostwa w KWR są takie, a nie inne. Ponadto Zbigniew Boniek, pomysłodawca pożegnania Dudka, twierdzi, że wcale nie chodzi o wepchnięcie Jurka do szacownego grona. Pytanie jednak, czy Dudek w reprezentacji był wybitny?
- Dopiero niedawno Dudek stwierdził, że nie wznowi kariery. W tym momencie, dopiero w tym momencie, przekreślił swoje szanse na powrót do reprezentacji.

PRZECIW:
- To zły moment. Dudek taki mecz powinien mieć kilkanaście miesięcy temu. Jeszcze za poprzednich władz PZPN, gdy był w miarę czynnym piłkarzem. Teraz to Dudek grywa w golfa. Cały czas więc w rękawicach, ale jakby trochę innych niż bramkarskie.
- Dudek i tak powinien być Wybitnym Reprezentantem.Tak jak Józef Młynarczyk, który w kadrze zagrał 42 razy, czy Lucjan Brychczy z 58 grami na koncie.
- Wystawienie Dudka na dłużej niż 5 minut będzie niezbyt poważne wobec reprezentacji Liechtensteinu. Wątpię, by przeciwko Niemcom, Włochom czy Hiszpanom ktoś zdecydowałby się wystawić Dudka.
- PZPN powinien zrobić pożegnanie Dudka, ale w meczu z... Liverpool FC lub Realem Madryt. Przypuszczam, że udałoby się ściągnąć któryś z byłych zespołów Polaka nad Wisłę i pożegnać Dudka w takim spotkaniu. A i kibiców przyszłoby więcej.

Ogólnie głównym problemem jest... Klub Wybitnego Reprezentanta. Kryterium 60 spotkań jest chore. Przez nie w gronie wyróżnionych nie ma m.in. Jerzego Gorgonia, Józefa Młynarczyka, a ledwo załapali się Włodzimierz Smolarek i Andrzej Szarmach.

Zbigniew Boniek powinien jak najszybciej zmienić kryterium członkostwa w KWR. Niezależnie od casusu Dudka, którego powinno się pożegnać kwiatami i kartą członkowską przed którymś spotkaniem reprezentacji. I nie dawać mu wychodzić na boisko i zmuszać do gry. Bo jeszcze któryś z graczy Liechtensteinu strzeli na bramkę, Dudek puści "szmatę" i zamiast święta będzie niesmak. Co wtedy? Dać Dudkowi zagrać 61. mecz, by się zrehabilitował i z pożegnania z kadrą miał miłe wspomnienia?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz