"Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka. Gdyby się nie przewrócił, byłaby rzecz wielka" - śpiewa Kazik Staszewski w utworze "Plamy na Słońcu". Kto jednak wpadłby na to, że decydująca dla końcowego wyniku może okazać się bramka na 4:0...
Po porażce Wisły 1:4 w Lubinie z Zagłębiem Łukasz Garguła błysnął tak, jak dawno nie zdarzyło mu się na boisku. Pomocnik stanął przed kamerami Canal + i się zaczęło... sypanie "kwiatkami".
1. Na początek była refleksja: - Nie jest łatwo na gorąco wytłumaczyć, co się stało - stwierdził Garguła. Pod górkę na boisku, pod górkę przed kamerami. Biedaczek.
2. Potem nastąpiła ocena zakończonej pierwszej części sezonu: - Ten wynik podsumowuje całą rundę w naszym wykonaniu - powiedział piłkarz. Nie Panie Łukaszu. Rundę w Waszym wykonaniu to podsumowałby wpier... 0:8.
3. Następnie okazało się, że Garguła jest litościwy. - Na rezultacie zaważyło złe ustawienie całego zespołu, nie chcę obwiniać poszczególnych graczy - niby dyplomatycznie stwierdził pomocnik. Problem w tym, że za złe ustawienie zespołu dostał prztyczka w nos trener Kulawik, a "nie chcę obwiniać poszczególnych graczy", to uwaga w kierunku kolegów. Garguła przecież strzelił gola. Jest rozgrzeszony. Trafił w 90. minucie z karnego. Tak dla przypomnienia.
4. Wisła już po 17 minutach przegrywała 0:3. Zdrzemnęła się... - Zdecydowanie przespaliśmy pierwszą połowę. Nie tak mieliśmy grać - podkreślał Garguła. To tylko wstęp do kolejnej "błyskotki". Okazało się bowiem, że te trzy ciosy, które przyjęła Wisła, nawet nie zachwiały "Białą Gwiazdą".
5. Najpiękniejszy kwiat w całym bukiecie. - Posiadaliśmy inicjatywę, byliśmy w posiadaniu piłki, ale czwarta bramka ustawiła praktycznie cały mecz - wypalił Garguła. Bramka na 4:0 padła w 54. minucie. "Ustawiła cały mecz" - no darujcie. Pan Garguła uważa kibiców za idiotów? Niedługo jakiś piłkarz powie, że mecz ustawił pierwszy aut, losowanie stron, kolor ścian w szatni, liczba mieszkańców miasta, w którym rozgrywany jest mecz albo cena masła.
Ten tekst ustawiła temperatura za oknem. Jest minus 4. Tyle, ile zainkasowała Wisła w Lubinie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz