Ostatnie zamieszanie wokół posadzenia przez Jose Mourinho Ikera Casillasa na ławce rezerwowych spowodowało, że już mówi się o poszukiwaniu konkurenta dla bramkarza.
Hiszpański "AS" poinformował, że Real zimą pozyska bramkarza, który będzie stanowił konkurencję dla Casillasa. Nazwisk kandydatów nie ujawniono. Warto zastanowić się, kogo Real mógłby pozyskać, by jego walka z Casillasem była bardziej wyrównana niż swego czasu Jerzego Dudka.
Kogo więc powinien spróbować Real? Pierwsze nazwisko, które się nasuwa, to Pepe Reina. Niedawno mówiło się, że Hiszpana może zatrudnić Arsenal. Skoro więc na zakup bramkarza, który wygryzł w Liverpoolu Dudka, stać "Kanonierów", to tym bardziej Real.
Reina gwarantowałby wysoki poziom, brak kłopotów z aklimatyzacją i doświadczenie. Minusem jest wysoka cena - około 15 mln euro - i to, że jest tylko o rok młodszy od Casillasa.
Dlatego może Real powinien postawić na jakiegoś młodego bramkarza. Na przykład na Marca-Andre ter Stegena. 20-latek z Borussii Moenchengladbach może być lepszy niż Manuel Neuer. Wydaje się, że na swoją szansę w Realu mógłby poczekać cierpliwie, bo jest bardzo młody. 10 mln euro Real musiałby jednak wydać już teraz.
Zaryzykowałbym też z inną opcją. Szaloną, ale może by wypaliła. Mógłby Real zatrudnić Artura Boruca. Wziął kiedyś Dudka, niech weźmie kolejnego Polaka. Boruc przy dobrym trenerze jest w stanie wziąć się w garść i jeszcze raz wskoczyć na niezły poziom. A przy jego ambicji raczej nie zadowalałby się siedzeniem na ławce, więc na treningach gryzłby słupki, by tylko pokazać, że mocno nie odstaje od Casillasa...
A Wy macie jakieś swoje typy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz